Rechercher
Zabawa słowami
- sartystyczne
- 9 août 2015
- 1 min de lecture

Leciutki wietrzyk rano wiał, za uszy złapał kota, kot przerażony wrzasnął: "Miau!" A była to sobota.
Mełł dziadek w sobotę ziarno we młynie, a wietrzyk sobie wiał, złapał on dziadka za siwą czuprynę, aż dziadek wrzasnął "Wow!" A wietrzyk za nic miał dziadka zdziwienie i nadal sobie wiał, a potem ukradł dziadkowi kapelusz, który na głowie miał. A dziadek właśnie wracał ze młyna, wór mąki na plecach miał, a jego kapelusz, piękny kapelusz z wiatrem odleciał w dal.
Comments